Niniejsza książka stanowi osobiste zapiski, zachowane od niepamięci, pewnej rodziny - jak wiele rodzin w Polsce, zranionej sowieckim piętnem. Jest rozliczeniem, żywą pamięcią przeszłości, czasów dzieciństwa, wspomnieniem przygód, smaków, rozłąki. To opowieść nieszablonowa, niemieszcząca się w ramach podręcznika historii, pamiętnika czy książki podróżniczej, a z każdej z nich czerpiąca wiele elementów. To opowieść szkatułkowa - barwna, wzruszająca, prawdziwa i piękna, poparta relacjami świadków przeszłości.Książka zawiera narracje Zdzisława Martinki - jego osobiste opisy wydarzeń politycznych rozgrywających się w latach 1939-1958 - które mieszają się z opisami przygód i losów jego samego jako młodego chłopca, młodzieńca i dorosłego mężczyzny, a także jego córki Agnieszki, która z chwilą wydania książki w końcu spełnia marzenie swoje i Taty. Jej podróż śladami zsyłki Taty - jak zwykle na ukochanym rowerze i z pękiem maszynopisu - nie jest tylko przygodą, którą wielu podróżników mogłoby spisać po powrocie z wyprawy. To podróż w głąb serca, do korzeni (Maria Masłowska, redaktor).